czwartek, 30 października 2014

Połowinki

Mikołaj skończył sześć miesięcy! To już pół roku od czasu gdy jest obok mnie:-) Tak dużo, tak długo, a tak szybko... Spieszmy się patrzeć na nasze dzieci tak szybko rosną! Dopiero był taki maleńki, zajmował się głównie spaniem i jedzeniem a teraz taki cwany łobuz! Zdobywa co raz to nowe umiejętności. Turla się, podnosi na łapkach, kołysze na brzuchu, śpiewa, woła i piszczy. Odkrywa tajniki pełzania do tylu i obracania się wokół własnej osi, od miesiąca siedzi samodzielnie a od paru dni ma nowe menu :-) Wypatruje zabawki z drugiego kąta pokoju i odwraca się gdy wołam go po imieniu. Przejawia wielkie zainteresowanie wtyczkami i gniazdkami, gdy jakieś wypatrzy to opowiada mu różne piskliwe historie. Lubi uderzać we wszystko i wszystkim i rzucać zabawkami. Kąpie się na siedząco z kaczuszką i pęka ze śmiechu jak idzie rak nieborak:-p Na szczęście dalej sika w pampersa i trzeba nadal wozić go w wózku na spacerze - nie chodzi jeszcze, ufff ... Bo dla mnie, to za szybko rośnie ten mój smyk!

sobota, 18 października 2014

Czytanki

Pierwsze czytanki Mikołaja są ze szmatek i gumy :-) Może je miętosić, gryźć, machać bez obaw, że nabije sobie guza - tak jak kiedyś grzechotką spryciarz  mały:-p Jedna jest całkiem mięciutka jak przytulanka, druga ma zawieszkę np. do wózka i elementy dodatkowe typu piszczałki, futerka i szelesty a trzecia jest gumowa i piszczy. Mamy też hit Misia, książkę harmonijkę Tiny Love, dwustronną. Super kontrastowe obrazki i lusterka, albo kolorowa historyjka edukacyjna, z piszczałkami i dodatkowymi elementmi do zabawy. Książeczka mnie oczarowała wyglądem i tym, że mogę ją przywiązać do szczebelków łóżeczka albo dać do zabawy Misiankowi. Młodzieniec dzięki niej nauczył się spędzać całe dziesięć minut sam w łóżeczku! Rozmawiał z obrazkami i próbował się w nią zawinąć:-)  Dziś kupiliśmy kolejne fajne nowości za ok 5 zł sztuka:-) nowe książeczki są pełne kontrastów i prostych obrazków. Jest w nich pies i kot, auto i rowerek, małe dzidziusie. Misiek oglądał w zachwycie i walił łapkami w co fajniejsze obrazki. Zdecydowanie do ulubionych należy pies, kot i samochód:-) Teraz czytanie jest jeszcze większą frajdą!

środa, 8 października 2014

Foch

Misiek dziś cały dzień sfoszony i obrażony.  Nie chciał się sam bawić, nie chciał spać. Na spacer nie chciał się szykować.. Sam sobie winien, że poszedł w piżamie - tylko kurtkę i portki wciągnęliśmy :-p Dziś miał przezwisko Smerf Maruda!

sobota, 4 października 2014

Miśko Muzykant

Misianek chciał pomuzykować. Dostał mini perkusję i postanowił działać. Talent odziedziczył po tacie i wujku śpiewaku:-p Oczywiście jak przystało na prawdziwego perkusistę wczuł się w swe dzieło, odrzucił pałeczki, i ręcznie zaczął wybijać rytm pieśni. Tak bardzo zatracił się w swym muzykowaniu, że perkusja rozpadła się w drobny mak, potwierdzając krążące pogłoski, że Mikołaj to psuj. Ot i cała bajka :-)