Z życia Mamy i Mikolaja
Misiek dziś cały dzień sfoszony i obrażony. Nie chciał się sam bawić, nie chciał spać. Na spacer nie chciał się szykować.. Sam sobie winien, że poszedł w piżamie - tylko kurtkę i portki wciągnęliśmy :-p Dziś miał przezwisko Smerf Maruda!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz