poniedziałek, 30 marca 2015

Lecę lecę!

Mikołaj od dwóch tygodni zasuwa jak szalony na dwóch nie czterech nogach :-) Tylko mu ni jak wytłumaczyć nie umiem, że to jeszcze nie czas na bieganie, nich najpierw spacerowy krok poćwiczy.. Gdzie tam, leci na łeb na szyje z rozpędu, z wyskoku, byle dalej byle szybciej:-p

1 komentarz:

  1. Cudny jest taki mały pedziwiatr ja czekam aż moje szczęście zacznie biegać

    OdpowiedzUsuń