Mikołaj kilka dni pod rząd przespał całą noc! Szok! A czym to skutkuje dla szczęśliwych rodziców? No cóż, Matka chodzi nieprzytomna, bo zabrakło pobudek i nocnego biegania więc tak spała, że cały dzień się nie mogła dobudzić. Ojciec, budził Matkę w nocy, klepał w rękę i poprawiał te rękę mówiąc: 'Trzymaj go żeby nie spadł' :-p
Druga noc była pod tym względem łatwiejsza ale śniła mi się moja nauczycielka od matematyki z liceum i zadania i matura z matmy, która obecnie jest obowiązkowa więc też się nie wyspałam. Trzecia noc skończyła się bólem pleców bo Matka nie jest przyzwyczajona do spania tyyyyle godzin bez rozprostowania pleców i małej przebieżki do pokoju obok. Czwartego dnia dziecko się nade mną zlitowało i obudziło w nocy. Baaaaa nawet się przyniosło do rodzicowego łóżka :-) Uffff. W końcu porządek, ład i harmonia musi w domu być. A nie jakieś dziecięce wydziwiasy :-)
środa, 4 lutego 2015
Misiek zapadł w sen zimowy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz