My sobie dziś cały dzień spędziliśmy na świeżym powietrzu, wykorzystując ostatnie dni lata. Był grill, był las, były spacery. Misianek wybawił się, wyskakał i wyspał. Babcia z dziadkiem też się wybawili, wyskakali i wyspacerowali. A mama odpoczywaaaaała :-) Jeszcze trochę takiej pogody poproszę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz