W ostatnim czasie odkrył kilka nowych przyjemności i korzysta z nich bezustannie.
Obślinianie, plucie, dmuchanie śliną (ślinił się już zanim skończył dwa miesiące ale teraz "kombinuje") oraz leżenie w wózku z lekko uniesionym oparciem:
Hitem jest jazda w koszu, śmiechy jakie przy tym powstają są rozbrajające :-)
Misiek rośnie na łobuza, każdy kto spojrzy, to widzi ten błysk w oku, który ponoć wróży psotnika. Na razie myśli, że jest Szefem Wszystkich Szefów i rządzi wszystkimi i wszędzie :-)
Nie tylko tak myśli ze jest szefem, on jest szefem i wszystkimi rządzi ;)
OdpowiedzUsuńoj tak :-) oby ta dziecięca fucha okazała sie prorocza hehe
OdpowiedzUsuń